- Zdarzało się, że przychodziły do mnie osoby, które po zakupie tzw. "dziury w ziemi", nie widząc nawet jeszcze budynku, traciły pieniądze wpłacone jako zaliczki - opowiada Aldona Młyńczak. - Nie było bowiem i nie ma do tej pory żadnych prawnych możliwości odzyskania pieniędzy od dewelopera - dodaje posłanka.
Nierzadko zdarzało się bowiem, że nieuczciwy inwestor przeznaczał środki na zupełnie inną inwestycję. Niektórzy deweloperzy po wybudowaniu mieszkań żądali znacznych dopłat, argumentując to wzrostem cen materiałów budowlanych. Będzie to niemożliwe, gdy nowe przepisy wejdą w życie.
W nowej ustawie zabezpieczono interesy osób kupujących mieszkanie u dewelopera. Chodzi o zamknięty bądź otwarty mieszkaniowy rachunek powierniczy, umowę ubezpieczeniową, gwarancję bankową i obowiązkowe zawarcie umowy notarialnej. Mówiąc w skrócie - pieniądze będą wpływać na rachunek w banku i to bank będzie rozliczał się z deweloperem, pilnując, by wydał je zgodnie z umową.
Kiedy ustawa wejdzie w życie? Posłanka Aldona Młyńczak zapewnia, że są duże szanse na to, że jeszcze w tej kadencji Sejmu, czyli do października.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?