Jedni wizytę mają już za sobą. Inni dopiero się do niej przygotowują. Mowa oczywiście o kolędzie. Czemu ma służyć ta wizyta kapłana w naszym domu?
Na pewno nie da się ukryć, że to niecodzienne odwiedziny, bowiem nieczęsto gościmy księdza w naszych progach. Ale dla wielu wiernych takie spotkanie z kapłanem jest wielkim przeżyciem. Dziś w epoce materializmu, gdzie tak wielu goni tylko za pieniędzmi, ktoś mógłby pokusić się o stwierdzenie, że ksiądz przychodzi do nas, aby odebrać jedynie ofiarę pieniężną. Kapłani tłumaczą jednak, że cel ich wizyty jest zupełni inny. - Przede wszystkim jest to możliwość indywidualnego spotkania z parafianami. Wizyta duszpasterska daje możliwość zapoznania się z ich problemami, a także umożliwia umocnienie ich dobrym słowem, aby jeszcze mocniej trwali w wierze w tych trudnych czasach. A osoby, które mniej angażują się w sprawy parafii, rzadziej chodzą na mszę świętą, zachęcić do pobożniejszego uczestnictwa. Jest to także wspólna modlitwa i prośba Boga o błogosławieństwo dla całej rodziny, domostwa na nowy rok – wyjaśnia ksiądz Adam Dyderski, proboszcz parafii p.w. Św. Barbary w Wapnie.
Księża przyznają, że zdarza się, iż drzwi dla kapłana w domach są zamknięte. Są to jednak pojedyncze przypadki.
Dziś publikujemy pierwszą część (na cały tydzień program kolęd w najważniejszych parafiach naszego powiatu). Za tydzień część kolejna.
Plan kolendy patrz w "Tygodniku Wągrowieckim"
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?