Akcja mieszkańca Lichnów na rzecz Reksa. Przebiegł 444 km
Przypomnijmy, że Andrzej Potoczek, mieszkaniec Lichnów, znów postanowił zrobić sobie nietypowy "prezent" na urodziny. Udowodnił sobie, że kończąc 44 lata, może pokonać dystans 444 km. A tak naprawdę chodziło o prezent dla Malborskiego Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt Reks opiekującego się bezdomnymi psami i kotami.
Od 21 marca na ścieżce pieszo-rowerowej między Lichnowami a Nowym Stawem głównie biegł, ale czasem musiał iść, gdy dawały się we znaki zmęczenie, napięte łydki lub opuchnięta kostka. W ciągu 72 godzin, podczas których spał niespełna pięć godzin, dopiął swego i w niedzielne popołudnie (24 marca) o godz. 15 mając na liczniku 444,1 km dobiegł do mety, witany tam przez dużą grupę przyjaciół i znajomych.
ZOBACZ TEŻ: Mieszkaniec Lichnów pokonał dystans 444 km, żeby pomóc stowarzyszeniu Reks
Natomiast jeszcze przez ponad dobę po zakończeniu wyzwania trwała zbiórka datków na rzecz Reksa. W poniedziałkowy wieczór (25 marca) pan Andrzej mógł ogłosić, że ostateczny dochód to 13 237 zł. Na tę kwotę składają się datki przekazane poprzez platformę Zrzutka.pl, wpłacone blikiem, wrzucone do puszki podczas akcji, a także pieniądze od firmy Press Glass, w której jest zatrudniony biegacz. Pracodawca zapłacił mu za każdy pokonany kilometr. Dla porównania, przed rokiem, gdy biegł dla Reksa przez 43 godziny, zebrał kwotę 7250 zł.
Tym razem oprócz środków finansowych uczestnicy przekazali na rzecz Reksa również 138 kg karmy, 60 puszek pożywienia, 1,5 kg przysmaków i... 2 kupony totolotka.
Dziękuję wszystkim za wsparcie, motywację, obecność. To nasz wspólny sukces. Po raz kolejny były to niezapomniane urodziny – podsumowuje Andrzej Potoczek.
Biegacz z Lichnów już zapowiada, że kolejne urodziny też będą wyjątkowe.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?