Jared Homan i Rashid Atkins byli wyróżniającymi się zawodnikami wrocławskiego zespołu, jednak w ostatnim spotkaniu po prostu zawiedli. Prawdopodobnie za zwolnieniami stoi konflikt w drużynie.
W poniedziałkowym pojedynku Rimas Kurtinaitis w końcówce zdjął ich z parkietu, dając szansę pokazania się innym zawodnikom. Ich postawa wobec tego faktu przechyliła czarę goryczy. Działacze uznali, że zespół nie może być rozbijany od środka.
Niestety po odejściu kluczowych dla zespołu graczy szanse w piątkowym meczu nr 5, który odbędzie się w Zgorzelcu, przedstawiają się wyjątkowo marnie.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?