Relaksująca kąpiel w bliskowschodnich klimatach we Wrocławiu? Zwykle w salonach SPA czy gabinetach kosmetyczek wystrój rzeczywiście ma wpłynąć kojąco na nerwy klientek i klientów. Po przestąpieniu progu Al Noor mamy wrażenie, że wkroczyliśmy do krainy z baśni tysiąca i jednej nocy.
Właścicielka Al Noor beauty saloon - pani Nesrine Assi - zaprojektowała wnętrze tak, by jej gościom przywodziło na myśl "oazę piękna". Jak mówi, jej celem "jest to, aby wyjątkowa obsługa i oferta szerokiego wachlarza zabiegów w sferze piękna i zdrowia, przerosły oczekiwania jej klientów i zachęciły ich do odkrywania i próbowania czegoś odmiennego".
Salon niczym marokański pałac
Wnętrze salonu kosmetycznego Al Noor wystrojem przypomina scenografię z filmów i baśni. Ściany mają barwę ochry. Choć nie znajdziemy tutaj drobnych, mozaikowych arabesek, to wszędzie stoją lub wiszą ornamenty, które mają sprawić, żeby goście poczuli się, jak na wakacjach w najbardziej egzotycznej części Maroka lub Libanu.
Poszczególne pokoje rozświetlają zawieszone w kolorowych lampionach lampki, które sprawiają, że całość wydaje się jeszcze cieplejsza, niż jest w rzeczywistości. Całości obrazu egzotycznego salonu piękności dopełniają czerwone, pomarańczowe i żółte koce i ręczniki.
Zatrzymaj czas i zadbaj o swoją cerę
Specjaliści z Al Noor proponują przede wszystkim zabiegi, które pozwalają odpowiednio zadbać o cerę. Zwykle w ich trakcie wykorzystywane są takie specyfiki jak olej jojoba, wyciąg z lilii, olejek z róży damasceńskiej czy glinka Ghassoul. Ponadto gabinety wyposażone są w sprzęt kosmetyczny najnowszej generacji, pozwalający na przeprowadzanie skomplikowanych zabiegów.
Jednym z najczęściej wybieranych przez klientki zabiegów jest mikrodermabrazja diamentowa. W jego trakcie technik za pomocą specjalnej głowicy z posypką diamentową usuwa zewnętrzną warstwę naskórka, który zostaje natychmiast zassany przez urządzenie. W przeciwieństwie do peelingu, w przypadku dermabrazji, nie musimy obawiać się negatywnych skutków działania chemicznych preparatów na skórę.
Innym, szczególnie polecanym przez obsługę salonu, zabiegiem jest "Al Noor Face, Body and Soul". Składa się na niego kilka różnych masaży, kąpieli w olejku arganowym, peeling z użyciem soli z Morza Martwego i nałożenia na twarz maseczki z glinki Ghassoul. Nazwa tej ostatniej w dosłownym tłumaczeniu znaczy tyle, co "ta, która czyści" i od niedawna jest używana w kosmetyce i zabiegach dermatologicznych. Sam zabieg kończy się kilkoma minutami odpoczynku i filiżanką smacznej herbaty. Przypomina to rytualne zabiegi w łaźni nazywane Hammam.
Ekskluzywne zabiegi i nieekskluzywne ceny
Ceny w Al Noor beauty saloon nie należą do najniższych, trzeba jednak uwzględnić zastosowane w trakcie zabiegów specyfiki i czas poświęcony poszczególnym klientom. Za podstawowy masaż twarzy, który trwa 45 minut, zapłacimy tutaj tylko 60 złotych. Trwający dwa razy tyle masaż ujędrniający i wyszczuplający całego ciała kosztuje 120 złotych.
Opisane wcześniej "Al Noor Face, Body and Soul" będzie nas kosztować nieco więcej. Za trwający 2,5 godziny zabieg będziemy musieli zapłacić 320 zł, a za mikrodermobrazjędiamentową około 200 złotych. W ofercie gabinetu kosmetycznego są też zabiegi depilacyjne oraz takie, które pozwolą zadbać o paznokcie. Za francuski manicure będziemy musieli zapłacić 60 złotych. Dla klientek, które chciałyby skorzystać z usług salonu kosmetycznego przed ślubem,czy innym ważnym dniem w ich życiu, przygotowano także pozycje z oferty makijażu ślubnego czy rozjaśnianie skóry. Za podobne wygody będziemy musieli zapłacić od 100 do 200 złotych za poszczególny zabieg.
Nowy salon działa od poniedziałku do soboty w godzinach od 10 do 19. Obowiązuje rezerwacja miejsc, jeżeli interesuje nas konkretny termin, to warto zadzwonić z pewnym wyprzedzeniem na numer: 535-878-566.
Al Noor beauty saloon znajduje się przy ulicy Słowińców 49, na wrocławskiej Klecinie.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?